Kolejne sukcesy wolsztyńskiego biegacza. Tym razem Bartek Feifer zameldował się na mecie maratonu w Sewilii, w którym wystartowało 12 tys. biegaczy.
Maraton odbył się w drugiej połowie lutego, był 9, w którym wystartował wolsztynianin. Jak mówi, zajął 583 miejsce, pokonując dystans w czasie 2 godzin, 49 minut i 18 sekund. – Niestety zdrowie nie pozwoliło na szybszy bieg, bo tydzień przed startem złapałem infekcję. Mierzyłem się także z problemami z zatokami i małym urazem odcinka szyjnego kręgosłupa – przyznaje Feifer, który mimo trudności się nie poddał. – Podjąłem te wyzwanie w myśl słów, które głoszę, czyli „możesz więcej niż myślisz, że możesz” – podkreśla. I dodaje, że umiejscowił je nawet na swoim numerze startowym, który w przypadku lutowego maratonu wynosił „777”. – Choć czas, jaki udało mi się uzyskać był daleki od życiowego rekordu, to nie był głównym celem biegu. Ale miejsce na podium wśród osób z dysfunkcją ruchową, bo do takiej kategorii mnie zakwalifikowano, udało mi się uzyskać. Wywalczyłem trzecie miejsce – podkreśla Bartek Feifer. Wyjaśnia również, że maraton był kolejnym biegiem w ramach projektu #MożeszWięcej, który realizuje. – W grudniu poprzedniego roku startowałem w maratonie w Walencji, gdzie wygrałem klasyfikację osób z dysfunkcją ruchową. Chcę pokazać innym niepełnosprawnym, ale też i tym sprawnym, że się da, że można sięgać po więcej mimo przeciwności losu, zachęcać do działania i ruchu – tłumaczy ideę projektu wolsztyński biegacz. I podkreśla, że nie udałoby mu się tego osiągną, gdyby nie dobrzy ludzie i sponsorzy, którzy go wsparli. – Dlatego dziękuje takim firmom jak NorDan, Merda Sp. z o.o., Bamar Tech i MTS-Transport – mówi na koniec Bartek Feifer, który jest trenerem i założycielem Wolsztyńskiej Akademii Biegowej.
opr. ŁR