Pan Bogdan był już wszędzie, ale nic to nie pomogło. Dlatego w sprawie awantur z pijanymi nastolatkami w roli głównej, do których dochodzi pod jego oknami, zgłosił się do nas. – Zróbcie coś, bo mi już ręce opadają… […]
Sąsiedzi skarżą się na kłopotliwych klientów. Burdy i pijaństwo pod Żabką na Kocha
Opublikowany