Jak przystało na okrągłą rocznice nie zabrakło życzeń i gratulacji. Obchody uświetniło odsłonięcie pamiątkowej tablicy, a zasłużonych sokolników uhonorowano odznaczeniami.
Okrągłą rocznicę powstania Towarzystwo Gimnastyczne Sokół świętowało w sobotę (17.06.). Po odsłonięciu pamiątkowej tablicy na kamieniu, na którym kilka lat wcześniej ustawiono jedyną w Polsce drewnianą rzeźbę Sokoła, uczestnicy przeszli w pochodzie ulicami miejscowości na plac za salą wiejską. Pochód wzbogaciły Mażoretki Vena i Młodzieżowa Orkiestra Dęta.
Kolejnym punktem obchodów było wręczenie odznaczeń dla najbardziej zasłużonych sokolników. Wyróżnianie honorowe otrzymał wójt Janusz Frąckowiak. O historii organizacji opowiadał prezes Adam Skorupiński. – Uroczystość była bardzo udana. Cieszymy się, że licznie przybyli zaproszeni goście i mieszkańcy – mówił już po uroczystości szef organizacji. Podkreślał, że ich działalność ma głównie charakter historyczno – patriotyczny. – Utrzymywanie pamięci o losach przodków jest dla nas ważne – podkreślał i zaznaczał, że biorą udział w uroczystościach rocznicowych w innych gniazdach sokoła. Byli m.in. w Sanoku, Zgierzu i w Krakowie. Brali też udział w ogólnoświatowym zlocie, który odbywa się co sześć lat w Pradze. – Szliśmy w ramach polskiej delegacji pięknym marszu ulicami miasta. Zrobiło to na nas duże wrażenie. Przez cały czas uczestnikom towarzyszyły dźwięki orkiestr rozstawionych przy całej trasie – wspominał prezes. Ale to nie jedyne przejawy ich działalności. Z inicjatywy sokołów do miejscowości przyjeżdżał krwiobus. – Zainteresowanie udziałem w zbiórce krwi było duże – mówił Adam Skorupiński. I przyznawał, że działalność Sokołów w całym kraju przystopowała pandemia. – Powoli wracamy do aktywności – dodawał.
TW Sokół w Perkowie powstało 6 marca 1923 r. Poświęcenie sztandaru miało miejsce 24 sierpnia 1924. Po wybuchu drugiej wojny światowej Sokół został rozwiązany. Do czasów obecnych prawie nikt nie pamiętał o istnieniu takiej organizacji w miejscowości. Pomysł reaktywacji zrodził się dopiero w 89. rocznicę jego powstania. W 2012 roku Adam Skorupiński przeczytał w gazecie o sztandarze radomirskim. Z artykułu dowiedział się też, że w Perkowie było najstarsze gniazdo sokołów w okolicy. Razem z Januszem Kokornaczykiem rozpoczęli poszukiwania. Pukali od domu do domu. Sztandar perkowskich sokołów przechowywano u Leśniczaków. Okazało się, że zabytek należący do nieistniejącej organizacji musi zostać zdeponowany w urzędzie. Znalazła się jednak grupa mieszkańców, która chciała zachować sztandar. Warunkiem była reaktywacja Towarzystwa Gimnastycznego Sokół w Perkowie. Pomysł spotkał się z akceptacją lokalnego społeczeństwa, a do organizacji zapisało się ok. 40 osób, a dziś jest ich ok. 50. Najstarszy sokół ma ponad 70 lat, a najmłodszy skończył 18 lat. Część członków towarzystwa ma specjalne mundury, a wszyscy są wyposażeni w charakterystyczne czapki.