W ramach trzeciego Pikniku Militarnego w Chobienicach uczestnicy przenieśli się do średniowiecza. Nie zabrakło pysznego jedzenia od kół gospodyń wiejskich, dobrej muzyki oraz akcentu poświęconego współczesnym militariom.
Kolejna edycja imprezy odbyła się na dziedzińcu przed Pałacem Mielżyńskich w Chobienicach, gdzie w sobotę (16.09.) ustawiono wioską rycerska. Bytomskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Leo Corde nie tylko zaprezentowało czym żyli rycerze, ale też zaangażowało do wspólnej zabawy dzieci.
Piknik militarny rozpoczął się wybuchowo, bo rycerze użyli armaty. Przed widownią zaprezentowały się dzieci ze szkoły w Chobienicach. Później do akcji wkroczyli rekonstruktorzy. Widzowie mogli obejrzeć pokaz broni czarnoprochowej, uzbrojenia oraz walk rycerskich. Wrażenie zrobił też turniej średniowiecznych siłaczy oraz turniej łuczniczy. Dzieci miały okazję nie tylko zobaczyć, ale też spróbować swoich sił w sportowych walkach rycerskich, choć tym razem średniowieczne szable zastąpiła miękka broń z pianki. Okazało się, że rycerze nie mieli szans i zostali powaleni na łopatki. W obozowisku dzieci mogły też przymierzyć zbroje i inne elementy uzbrojenia. Szybko się okazało, że chodzenie w tym sprzęcie nie jest łatwe, a co dopiero walka. – Podczas pikników militarnych staramy się zachęcić do poznawania historii w nietypowy i atrakcyjny sposób. W każdej edycji wybieramy inną epokę w którą się przenosimy – mówi Eliza Filipowska-Vasylyev, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Siedlcu.
Rycerze nie byli końcem atrakcji na pikniku w Chobienicach. Dzieci mogły bezpłatnie skorzystać z parku dmuchanych zamków. Kolejka ustawiła się też do malowania twarzy. Pyszne jedzenie zapewniły panie z kół gospodyń wiejskich z Belęcina, Grójca Wielkiego, Kiełpin i Karnej. – Serwowaliśmy karkówkę z cebulą, zapiekanki, oscypki oraz grochówkę z kapustą kiszoną z kotła – wylicza sołtys Grójca Wielkiego Jadwiga Hirt. Nie zabrakło też słodkości. KGW Kiełpiny przygotowało pyszne ciasta i gofry. Dzieciaki i dorośli z ciekawością zaglądali też do dwóch wozów, które zaparkowały przed pałacem.
Współczesny sprzęt wojskowy zaprezentowali żołnierze z 5 Lubuskiego Pułku artylerii im. generała artylerii konnej Marcina Kątskiego. Obok ustawił się wóz Ochotniczej Straży Pożarnej z Chobienic. Dzieciaki chętnie siadały za kierownicą obu pojazdów. Całe wydarzenie poprowadziła Anna Cybulska, a na koniec na scenie ustawionej w pobliżu pałacu wystąpił zespół Acouste Duo. Panowie pochodzą z Lwówka i są znani ze swoich akustycznych wykonań rock’n’rollowych kawałków.
Piknik spotkał się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. Na pewno pomogła pogoda. – W tym roku na wszystkich naszych wydarzeniach świeciło słońce. Na Świecie Smaków i dożynkach gminnych nie spadła kropla deszczu, co sprzyjało dobrej zabawie – mówi dyrektor GOK – u i podkreśla, że w Chobienicach nie mogło być inaczej. Tymczasem mieszkańcy podkreślają, że wzbudzanie zainteresowania historią u tych najmłodszych jest ważne. – Fajnie, kiedy robi się to w tak atrakcyjny sposób jak w Chobienicach – mówi pan Paweł.